sobota, 24 września 2016

Od Harrego CD Annemarie

-Jak chcesz możesz wejść pierwsza. - powiedziałem widząc jak waha się przed otworzeniem drzwi od klasy - Odliczę dwie minuty i dopiero wejdę, okej?
Kiwnęła głową, wprawiając w w ruch burzę swoich złocistych loków. Rzuciła mi jeszcze swój piękny uśmiech, po czym zniknęła po drugiej stronie. Spojrzałem na zegarek, który cichutko cykał na mojej dłoni. Wskazówki przemieszczały się po woli. Ziewnąłem nie odwracając wzroku od tarczy. Kiedy już wybiła 'moja godzina' chwyciłem za klamkę, po czym wkroczyłem do klasy. Trwała już normalna lekcja, uczniowie w swoich ławkach bazgrali coś w zeszytach, a nauczyciel szarpał kredą po tablicy. Moje wejście wywołało małe zamieszanie. Wszyscy, oprócz Annemarie, porzucili swoje dotychczasowe zajęcia i patrzyli na mnie. Przełknąłem ślinę, zaciskając mocno dłonie na książkach.
- Przepraszam, za spóźnienie...pani profesor - odparłem lekko zachrypniętym głosem.
- To ty jesteś nowym uczniem?- zapytała młoda kobieta, odchodząc od tablicy i podchodząc biurka. Usiadła na krześle i otworzyła leżący przed nią dziennik. - Pan Harry Williams? - kiwnąłem głową - Zajmij miejsce. A klasa niech wraca do pracy, a nie się obija!
Według polecenia usiadłem w wolnej ławce, na końcu sali. Lekcja minęła wyjątkowo szybko. Kiedy zadzwonił dzwonek, nie za bardzo wiedziałem, co się dzieje. Wszyscy podnieśli się z miejsc i opuścili klasę robiąc przy tym dużo hałasu. Wychodząc rzuciłem spojrzenie na klasę - Anne pakowała się jeszcze. Postanowiłem zaczekać na nią.
<Anne?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz